W Homlu "za wulgaryzmy" zatrzymano dziennikarza Jauhena Mierkisa


Funkcjonariusze dostarczyli dziennikarza-freelancera na posterunek milicji. Według nich, Jauhen rzucał na ulicy wulgaryzmami. Zatrzymaniem kierował major Kislicki. Dziennikarzowi uniemożliwiono w ten sposób relacjonowanie pierwszomajowych protestów.

1 maja Jauhen Mierkis planował transmitować wydarzenia na legalnej manifestacji, którą homelscy aktywiści organizują z okazji państwowego święta – Święta Pracy.

Dziennikarza zatrzymano i odwieziono do Nowobielickiego Komisariatu Rejonowego z planem przekazania go do aresztu tymczasowego.

Według homelskiego dziennikarza Kastusia Żukouskiego, który także planował relacjonować pierwszomajową demonstrację, jego także śledzili mundurowi.

“Uwaga blogerzy i dziennikarze! “Karki” reżimu dostały od nadzroców polecenie: zatrzymać w miarę możliwości wszystkich, którzy mogą pokazać wideo z jutrzejszej akcji! Wyjechaliśmy rodziną na miasto, cały czas jeździ za nami samochód z kryminalnymi w mundurach! Według pewnych informacji – zatrzymano już Mierkisa” – napisał na swoim Facebooku Kastuś Żukouski.

JW, belsat.eu

Aktualności